Jeśli pracujesz już w Służbie BHP, zapewne wiesz jakich pracowników mam na myśli. Zdarzają się w każdej pracy. Co ich wyróżnia? To, że wszystko zawsze wiedzą lepiej i chcą za wszelką cenę udowodnić swoje racje. Jak sobie z nimi radzić?
Zachowaj spokój
Jestem tego zdania, że nie warto wchodzić w dyskusję z takimi osobami. Dla Ciebie to niepotrzebne nerwy, a dla nich woda na młyn. Jeżeli wdasz się z rozmowę, atmosfera się tylko zaogni. Jeśli ktoś wie lepiej, to będzie robił wszystko, żeby to pokazać.
Według mnie, o wiele lepiej można sobie poradzić spokojem. Warto wysłuchać taką osobę do końca. Niech wypowie swój punkt widzenia. Jak skończy, to już będzie trochę zbita z tropu, że jej nie przerwałeś w połowie.
Dobrym rozwiązaniem jest zapytanie skąd ma taką wiedzę. W tym momencie często okazuje się, że: “w radiu Zet mówili”, “kolega mi powiedział” albo “tak było 20 lat temu na kopalni”. To jest dopiero odpowiedni moment na to, żeby uświadomić taką osobę, że radio Zet to nie jest najlepsza podstawa prawna.
Podstawa prawna
Jeśli jednak pracownik jest nieugięty i obstaje przy swoim, to możesz poprosić go o podanie podstawy prawnej. To świetny chwyt. Czasami pracownicy rzeczywiście poszukają tej podstawy, ale najczęściej już sam fakt, że mieliby mieć do czynienia z ustawami i rozporządzeniami odstrasza ich bardzo skutecznie.
Jeśli pracownik przyjdzie do Ciebie z podstawą prawną, sprawdź czy jest to rzeczywiście artykuł prawny i czy jest aktualny (polecam do tego oczywiście ISAP – Internetowy System Aktów Prawnych). Może się zdarzyć, że będzie to przypadkowa informacja z Internetu, gdzie można spotkać niekoniecznie wiarygodne informacje.
Gaś temperament
Pracownicy czasami ulegają emocjom. Nie ma się co dziwić, wykonują najcięższą pracę. Jeśli zdarzy się tak, że pracownik będzie Cię obrażał, to nie odgryzaj się tym samym. Rodzi to zbędny konflikt. To co proponuję zrobić, to powiedzieć pracownikowi, że chętnie z nim porozmawiasz, ale w normalnej, spokojnej atmosferze. Jeśli to nie zadziała od razu, to powiedz pracownikowi, że zapraszasz go jak ochłonie.
Bądź otwarty
To, że czasami pracownicy nie potrafią sprecyzować o co im dokładnie chodzi lub są pod wpływem emocji, nie oznacza jednak, że zawsze się mylą. Czasami pracownicy nie są w stanie opisać, o co dokładnie im chodzi albo mylą pojęcia. Zachęcam Cię więc do tego, aby zawsze być otwartym i starać się zrozumieć, co pracownik może mieć na myśli. Być może ma do przekazania coś naprawdę istotnego, ale po prostu nie potrafi tego właściwie ubrać w słowa.
Stawiaj granice
Jest jedna rzecz, którą musisz wypracować w kontaktach z pracownikami. Pamiętaj, żeby nie przyjmować na swoje barki wszystkich zgłoszeń i problemów. Za większość spraw, z którymi zgłaszają się pracownicy, odpowiadają ich przełożeni. Niestety pracownicy o tym nie wiedzą i mylnie sądzą, że jeśli coś dotyczy BHP, to leży to w zakresie odpowiedzialności pracownika służby BHP. Nie daj się wciągnąć w to podejście, bo będzie Ci bardzo trudno się z niego wygrzebać.
Jeśli dopiero zaczynasz pracę w służbie BHP i chcesz poznać tajniki tego zawodu od strony praktycznej, koniecznie dołącz do Programu “BHP na start”. Ten produkt pomógł już kilkuset początkującym Behapowcowm!
- Jak powinna wyglądać współpraca Służby BHP z innymi działami
- Co to jest stanowisko pracy? I dlaczego często jest źle rozumiane?
- Efekt IKEA w BHP
- Prace uciążliwe, niebezpieczne lub szkodliwe dla zdrowia kobiet w ciąży i kobiet karmiących dziecko piersią
- Jak szkolić z BHP pracowników obcojęzycznych
- Jak przygotować się do kontroli Państwowej Inspekcji Pracy?
Czy to jest artykuł tylko dla mężczyzn? Dlaczego zwroty do czytelniczek i czytelników są tylko w rodzaju męskim?
Tereso, ponieważ uczono mnie, że w sytuacji zwracania się do towarzystwa mieszanego, należy stosować formę męską. Pozdrawiam ciepło! 🙂
Z moim wywaleniem na świat i stoickim spokojem, to nie przejdzie