Badanie wypadków przy pracy to jedna z najtrudniejszych umiejętności w naszym zawodzie. To z kolei sprawia, że można popełnić wiele błędów. Przygotowałam dla Ciebie zestawienie 7 najczęściej popełnianych błędów w postępowaniach powypadkowych.
1. Szukanie winnych wypadku
Pamiętaj o tym, że przy wypadkach przy pracy, naszym celem jest ustalenie okoliczności i przyczyn wypadku. Nie szukamy winnych! To potężny mit, w który wierzą nie tylko pracownicy, ale też pracodawcy i osoby kierujące pracownikami. Jeśli spotkasz się z takim przekonaniem, koniecznie je obal.
Myślenie w taki sposób jest bardzie niebezpieczne. Wywołuje ono w pracownikach lęk przed ukaraniem, a to powoduje w konsekwencji ukrywanie wypadków, niezgłaszanie ich. A jak zapewne się domyślasz, trudno jest zapobiegać wypadkom, skoro nie są one zgłaszane, nie są badane i nie jesteśmy w stanie wychwycić co je powoduje i dlaczego. A dopiero to pozwala wpływać na zmniejszanie wypadkowości w zakładzie i budować wysoki poziom bezpieczeństwa.
Oczywiście może tak być, że wypadek wydarzył się z czyjejś winy. Że do wypadku doszło na skutek rażącego niedbalstwa lub działania umyślnego. Ale tę kwestię ustala się na końcu. Najważniejsze jest ustalenie okoliczności i przyczyn zdarzenia. To jest podstawą do dalszych decyzji odnośnie ewentualnego karania winnych. Ta kolejność jest bardzo ważna.
2. Nieprawidłowy skład zespołu
Skład zespołu powypadkowego to zawsze tylko 2 osoby. Jedna osoba reprezentuje stronę pracodawcy i jest nią pracownik służby BHP. Druga osoba reprezentuje stronę społeczną i jest nią albo społeczny inspektor pracy albo przedstawiciel pracowników. Nigdy zespół nie powinien mieć innego składu, niż te dwie osoby.
Oczywiście zespół powypadkowy może korzystać z opinii rozmaitych specjalistów czy ekspertów. Te osoby wnoszą pewną wiedzę dla zespołu, pomagają zrozumieć członkom zespołu pewne mechanizmy lub fakty. Ale oni nie są członkami zespołu powypadkowego. Nawet przy szczególnych rodzajach wypadków, jakimi są wypadki ciężkie, zbiorowe i śmiertelne, zespół powypadkowy nadal pozostaje dwuosobowy.
3. Pobieżne badanie wypadków
Trzeba zdawać sobie sprawę z jednej rzeczy: każde postępowanie powypadkowe jest inne. Owszem, mogą zdarzać się podobne wypadki, ale nigdy nie zdarzy Ci się takie samo postępowanie powypadkowe. Ta świadomość musi Ci towarzyszyć podczas badania wypadków. O ile możesz zaplanować poszczególne czynności, które masz do wykonania oraz ich kolejność, to nie możesz założyć jakie uzyskasz rezultaty.
Niestety to nadal potężny błąd wielu zespołów powypadkowych. Zamiast wysilić się i przeprowadzić rzetelne i dokładne postępowanie powypadkowe, próbują z góry domyślić się jak doszło do zdarzenia. Są ślepi na pojawiające się wątki. Zamiast je badać, pomijają je albo udają, że o nich nie wiedzą.
Nierzetelne i pobieżne badanie wypadków może mieć szereg konsekwencji. Od nieprawidłowej kwalifikacji wypadku, poprzez ustalenie błędnych jego przyczyn, a na kwestiach pozbawienia prawa do odszkodowania poszkodowanego lub jego rodziny skończywszy.
4. Nieprawidłowa kwalifikacja prawna wypadku
Ten błąd jest wypadkową wielu innych błędów, a w szczególności pobieżnie prowadzonego postępowania powypadkowego. Jeżeli nie zbadasz porządnie wszystkich okoliczności wypadku, może tak się zdarzyć, że nieprawidłowo go zakwalifikujesz.
Również nieznajomość niuansów definicji wypadku przy pracy może przyczynić się do powstania tego błędu. Wiem, że wielu Behapowcom wydaje się, że definicja wypadku przy pracy jest w miarę oczywista. Ale myślę, że każdy, kto przeprowadził już kilka postępowań powypadkowych, się ze mną zgodzi, że wcale tak nie jest.
Czym może skończyć się nieprawidłowa kwalifikacja wypadku?
Weźmy na przykład wypadek, w którym błędnie stwierdzono, że wyłączną przyczyną wypadku było złamanie przez poszkodowanego przepisów z zakresu ochrony życia i zdrowia spowodowane przez niego umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa. Poszkodowany pracownik traci prawo do odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy.
Albo wypadek, w którym poszkodowany przekazuje zespołowi powypadkowemu nieprawdziwe informacje. Brak dokładnego zbadania okoliczności będzie tutaj prowadził do niezasadnego wypłacenia świadczenia z ZUSu.
5. Niezachowanie terminów
Czas na przeprowadzenie postępowania powypadkowego wynosi 14 dni. Od razu wyjaśnię, że chodzi o dni kalendarzowe. Nie należy przekraczać tego terminu, chyba, że z uzasadnionych powodów. Jeżeli taka sytuacja zajdzie, to w punkcie 12. protokołu powypadkowego [1] należy ten powód wpisać.
To bardzo ważne, aby mieć świadomość, że postępowanie powypadkowe może być przedłużone jedynie z naprawdę istotnych powodów. Z pewnością nie może to być “urlop pracownika służby BHP”. Dlaczego ustawodawca tak to zaplanował? Ponieważ postępowanie powypadkowe to badanie dowodów. Im więcej czasu minie od wypadku, tym trudniej jest te dowody zebrać. Stąd takie ustalenie.
Kolejny ważny termin to 5 dni na zapoznanie poszkodowanego z treścią protokołu powypadkowego oraz zatwierdzenie protokołu przez pracodawcę. 5 dni jest na obie te czynności łącznie, a nie na każdą oddzielnie. Chcę Ci też jednocześnie uświadomić, że te 5 dni to również dni kalendarzowe. Jeżeli do tego “wejdzie” weekend, to masz tylko 3 dni! Pamiętaj o tym, bo to w gruncie rzeczy bardzo mało czasu.
6. Brak załączników do protokołu powypadkowego
Przepis mówi, że załączniki są integralną częścią protokołu powypadkowego [2]. Niestety, wiele osób o tym albo zapomina albo po prostu tego nie wie i przesyła do ZUSu protokoły bez załączników. Jeśli tak się zdarzy, to na 100% ZUS zażąda jej uzupełnienia. To niepotrzebnie generuje stres. Zawsze więc pamiętaj, aby do protokołu powypadkowego dołączać wszystkie załączniki, czyli te dokumenty, które wskazuje się w punkcie 16. protokołu powypadkowego. Bez nich, protokół powypadkowy jest niekompletnym dokumentem.
7. Brak zarządzania środkami profilaktycznym
To jest bardzo poważny błąd, bo pokazuje czy zakład w ogóle rozumie sens badania wypadków przy pracy. Postępowanie powypadkowe prowadzi się po to, aby dowiedzieć się jak on przebiegał oraz jakie przyczyny do niego doprowadziły. Na tej podstawie dobiera się środki profilaktyczne. Działania te zapisuje się w punkcie 9. protokołu powypadkowego. W wielu zakładach na tym kończy się ich żywot. Dokumentacja powypadkowa zamykana jest w szafie i wszyscy zapominają o temacie.
Tymczasem, zarządzanie środkami profilaktycznymi, kontrolowanie ich wdrożenia lub realizacji jest kluczowe, aby mogły skutecznie funkcjonować. Szczególnie istotne jest to w dwóch sytuacjach.
Po pierwsze, w przypadku działań, których wdrożenie wymaga czasu, np. instalacja ekranów dźwiękochłonnych. Takie zadanie to całe przedsięwzięcie, w którym bierze udział wiele osób. Konieczne jest więc jego odpowiednie zaplanowanie i monitorowanie.
Po drugie, w przypadku środków organizacyjnych, np. zwiększenia nadzoru albo częstotliwości kontroli jakiegoś urządzenia albo pracy ludzkiej. Takie działania “lubią” zginąć w natłoku codziennych obowiązków albo też naturalnie rozmywać się w czasie, gdy od wypadku mija już kilka tygodni.
Dobry system zarządzania działaniami profilaktycznymi jest więc podstawą ich skuteczności.
Podsumowanie
Jak widzisz, błędy związane z wypadkami mogą być bardzo kosztowne w skutkach. Koniecznie więc zadbaj o to, aby jakość Twojej pracy była na wysokim poziomie. Wiedza jest tutaj kluczowa, więc nie zaniedbuj swojego rozwoju zawodowego w tym zakresie. Jeżeli masz ochotę uczyć się ze mną, to zapraszam Cię do dołączenia do mojego kursu o wypadkach przy pracy “WPP od podszewki”. W kursie otrzymujesz mnóstwo wiedzy!
Dzień dobry, czy zapoznając poszkodowanego z protokołem powypadkowym, też należy zapoznać go z załącznikami czy w tej sytuacji tylko z protokołem?
Pozdrawiam