W dzisiejszym wpisie powiem Ci dlaczego warto analizować zdarzenia potencjalnie wypadkowe.
Piramida Heinricha
Prawdopodobnie wiesz co to jest piramida Heinricha. Ogólnie rzecz ujmując, pokazuje ona, że na każdy wypadek śmiertelny przypada kilkukrotnie więcej wypadków lekkich, na które to przypada kilkaset zdarzeń potencjalnie wypadkowych. Znaczy to, że eliminując zdarzenia niebezpieczne, które nie doprowadziły do urazu, można realnie wpłynąć na zmniejszenie liczby wypadków, które już skutkują urazem.
Rodzaje zdarzeń
Rodzaje zdarzeń mogą mieść różne nazwy. Skąd taka swoboda w nazewnictwie? Stąd, że tego zagadnienia nie regulują przepisy. Wszystkie podziały zdarzeń potencjalnie wypadkowych pochodzą więc z literatury, norm, bądź dobrych praktyk. Pamiętaj o tym, ponieważ w każdym zakładzie, w którym będziesz pracować, to nazewnictwo może się różnić. Abyś jednak miał ogólne pojęcie czym różnią się te poszczególne zdarzenia, przygotowałam dla Ciebie orientacyjny podział.
Niebezpieczne zachowania
Zwane często również z angielska unsafe acts (UA). Leżą na samym dole piramidy, ponieważ są źródłem wszystkich niebezpiecznych zdarzeń i wypadków. Zaliczają się do nich np.:
- brak lub nieskuteczne szkolenia BHP,
- brak lub nieskuteczny nadzór,
- lekceważenie BHP,
- brawura,
- pośpiech,
- rutyna,
- omijanie zabezpieczeń,
- niestosowanie się do przepisów i zasad BHP itp.
Niebezpieczne warunki
Tutaj również często możesz spotkać się z nazwą angielską unsafe conditions (UC). Są one niemal na równi przyczyną źródłową wszystkich zdarzeń i wypadków. Przykłady niebezpiecznych warunków są:
- niesprawne maszyny,
- uszkodzone narzędzia,
- zdeformowane podesty,
- nieszczelne zbiorniki,
- nadmierne zapylenie, hałas itp.
Zdarzenia potencjalnie niebezpieczne
W niektórych zakładach tym mianem określa się po prostu niebezpieczne warunki i niebezpieczne zachowania (UA/UC).
W innych zakładach do tej kategorii przypisuje się zdarzenia niebezpieczne, do których doszło bez udziału człowieka, ale z uszkodzeniem mienia, np. z regału spadł ładunek, ale w chwili zdarzenia w pobliżu nie było ludzi.
Zdarzenia potencjalnie wypadkowe
Zdarzenia potencjalnie wypadkowe (ZPW) mają sporo różnych synonimów. Możesz spotkać się z takim nazewnictwem jak:
- niebezpieczne zdarzenie;
- niebezpieczna sytuacja;
- prawie wypadek, często nazywany również z angielska near miss.
Pewnie można by tutaj dopisać jeszcze kilka określeń, ale idea jest jedna:
Incydenty
W wielu zakładach wprowadza się podział wypadków na incydenty i pozostałe wypadki. Incydenty mają charakteryzować się tym, że skutkują drobnymi urazami, które nie wymagają udzielenia pomocy lekarskiej. Czyli incydent to też wypadek, z tym, że doznany uraz jest na tyle lekki, że zazwyczaj po założeniu opatrunku, poszkodowany może wrócić do pracy. Takie wyróżnienie incydentu z grona wypadków przy pracy może powodować błędne rozumienie tego terminu wśród pracowników. Mogą oni mieć niesłuszne poczucie, że incydenty można zaniedbać i nie trzeba wszczynać postępowania powypadkowego. Jest to błędne, ponieważ incydent to również wypadek i postępowanie powypadkowe powinno być przeprowadzone.
Wypadki
Są to zdarzenia mające konkretną definicję. Są to zdarzenia:
- nagłe,
- wywołane przyczyną zewnętrzną,
- powodujące uraz lub śmierć i
- mające związek z pracą.
W zależności od rodzaju urazu, wypadki mogą być lekkie, ciężkie lub śmiertelne. Pamiętaj, że incydenty to też wypadki.
Dlaczego warto zgłaszać i analizować ZPW?
Skoro już wiesz, że u źródła każdego wypadku przy pracy leżą drobne zaniedbania, lekceważenie nieprawidłowych zachowań, warunków itp., warto wychwytywać te zdarzenia i je analizować. Pozwoli to dojść do błędów systemowych, błędów nadzoru, błędów w zachowaniu ludzi i wyeliminować je. To z kolei znacznie zmniejszy liczbę poważniejszych w skutkach zdarzeń.
Czerwona lampka
Zdarzenia potencjalnie wypadkowe są czerwoną lampką, którą należy odczytać w ten sposób, że tym razem nie doszło do wypadku, ale jeśli nie podejmie się żadnych działań, to następnym razem może doprowadzić do wypadku.
Rejestrowanie i analizowanie tych zdarzeń to potężne narzędzie prewencyjne, pozwalające na faktyczne zmniejszenie wypadkowości w zakładzie. Warto więc zachęcać pracowników do zgłaszania tych zdarzeń i traktować je poważnie. Tym bardziej, że często działania eliminujące te drobne zaniedbania są bardzo proste do wprowadzenia.
Zbuduj system zgłaszania i analizowania ZPW
Aby system funkcjonował prawidłowo, miej na uwadze kilka problemów, które napotkasz. Do najpoważniejszych z nich należą niesłuszne przekonania pracodawców, kierowników i pracowników. Ty, jako Behapowiec, pełnisz znaczącą rolę edukacyjną. Musisz zatem cierpliwie obalać te wątpliwości.
Najczęstsze obawy pracodawców
Pracodawcom wydaje się, że “przyznanie się” na piśmie do jakiegokolwiek uchybienia w zakładzie jest jednoznaczne z tym, że PIP podczas kontroli go ukarze. Lepiej więc niczego nie pisać. Niestety, wszystko co niepisane, często ginie w gąszczu innych obowiązków. Owszem, można usunąć nieprawidłowości, ale formalne opisanie ich zderza się z ogromnym oporem ze strony pracodawcy. Tymczasem, w każdym zakładzie są nieprawidłowości i Inspektor Pracy potraktuje je zupełnie inaczej, jeżeli będzie widział, że pracodawca je diagnozuje i prowadzi działania eliminujące je.
Poza tym, koniecznie pamiętaj o tym, że jednym z podstawowych obowiązków pracodawcy jest właśnie zapewnienie bezpiecznych warunków pracy poprzez analizowanie sytuacji wypadkowej i podejmowanie działań w tym zakresie. Kodeks pracy wspomina o tym kilkakrotnie, np.:
Najczęstsze obawy kierowników
Kierownictwo najczęściej uważa, że “jeżeli coś dotyczy BHP, to powinien zajmować się tym Behapowiec”. Warto więc przypomnieć kierownikom, że jednym z ich podstawowych obowiązków w zakresie BHP jest:
Najczęstsze obawy pracowników
U pracowników z kolei lista wymówek jest najdłuższa. Najczęstszymi z nich są:
- “Nie będę donosił.” (szczególnie dotyczy to zwrócenia uwagi na ryzykowne i niebezpieczne zachowania innych pracowników)
- “Nie będę zgłaszał, bo mnie zwolnią.”
- “I tak nikt z tym nic nie zrobi.”
- “Uznają, że nie mam co robić skoro zajmuję się “wynajdywaniem” nieprawidłowości.”
- “Chcę zrobić swoją robotę i mieć święty spokój, a nie jeszcze tracić czas na zgłaszanie czegoś.”
Należy jednak uświadomić pracownikowi, że zgłaszanie niebezpiecznych warunków, zachowań, czy zdarzeń to nie tylko nie jest donosicielstwo. To jak najbardziej prawidłowa postawa. Mało tego, jest to jeden z podstawowych obowiązków pracownika:
Podsumowanie
W myśl powiedzenia, że “lepiej zapobiegać, niż leczyć”, warto skupić się na eliminowaniu uchybień organizacyjnych, systemowych oraz wynikających z nieprawidłowych zachowań ludzkich, niż zmagać się z wysoką i/lub częstą wypadkowością. Ty, jako Behapowiec, o największej wiedzy z BHP w zakładzie, powinieneś cały czas kształtować świadomość pracodawcy, kierowników i pracowników w tym zakresie. Warto działać u podstaw, dzięki czemu, można realnie wpłynąć na zmniejszenie wypadkowości, zanim ona powstanie i doprowadzi do poważniejszych w skutkach konsekwencji. Dlatego, system zgłaszania i analizowania zdarzeń potencjalnie wypadkowych w zakładzie, powinien być obowiązkowym narzędziem profilaktyki. Warto go zbudować i realizować.
- 7 najczęściej popełnianych błędów w postępowaniach powypadkowych
- Wypadek przy pracy
- Wszystko o instrukcjach BHP
- Obowiązki osób kierujących pracownikami w zakresie BHP
- Obowiązki pracownika w zakresie BHP
- Wskaźniki wypadków
- Jak przygotować się do kontroli Państwowej Inspekcji Pracy?
- Kto ponosi odpowiedzialność za stan BHP w zakładzie?
Ustawa z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (Dz.U. 1974 nr 24 poz. 141 z późn. zm.)
:
- [1] Art. 207. § 2 pkt 4
- [2] Art. 236
- [3] Art. 212 pkt. 3
- [4] Art. 211 pkt. 6
[…] https://bhpodpodszewki.pl/zdarzenia-potencjalnie-wypadkowe/ […]
Dzień dobry chciałbym zapytać czy napad padaczki można nazwać wypadkiem było to na postoju w autobusie
Konsultacji w zakresie wypadków przy pracy udzielam wyłącznie Uczestnikom kursu “WPP od podszewki”, serdecznie zapraszam – pod tym linkiem można poczytać więcej o kursie: https://bhpodpodszewki.pl/wpp-od-podszewki/